O tyle o ile ludzie uprawiający kolarstwo jako takie mają pojęcie o różnych dyscyplinach tego sportu - tak odnoszę wrażenie że kolarstwo torowa dla wielu z zawodników jest tematem nie odkrytym....
zacznijmy od początku najprostsza definicja jaka przychodzi mi na myśl to hmmm.... tak jak na żużlu "pełna rura i w lewo" :) konkurencji jest wiele , ale nie wszystkie rozgrywane są na oficjalnych zawodach....
Rower ? to bardzo "prosta konstrukcja" rama , koła , korba , jedno przełożenie - brak hamulców... kierownica stery... waga ? tak mała że nie warto o tym wspominać.
budowa ciała w tym sporcie jest zdecydowanie odmienna od innych dyscyplin rowerowych.... zawodnicy są dość masywni ich uda są rozbudowane tak mocno jak u zjazdowców w narciarstwie alpejskim.... o atletycznej budowie ciała torowców niech świadczy to , że jedna z zawodniczek brytyjskich zdobywała medale olimpijskie na jednej olimpiadzie zarówno na torze jak i w wioślarstwie....
kluczowymi elementami jest jazda po łuku , dynamika przy sprincie oraz wytrzymałość.
dlaczego technika jest tak ważna ? hmmm czy kiedykolwiek w szkole na wuefie wywróciliście się w biegu na parkiet ? teraz wyobraźcie sobie taki upadek przy prędkości około 60km/h .... boli ?
Co w tym takiego ciekawego ? moja opinia jest taka - obecnych czasach na wyścigach szosowych płaskie etapy , te dla sprinterów są mało ciekawe.... na dobrą sprawę ważne jest ostatnie 5-10km .... brak elementu niepewności "czarowania" oraz głębokich spojrzeń w oczy.... dyrektor sportowy wszystko podpowiada na słuchawkę w uchu i cała magia ginie.... na torze to wszystko możemy zobaczyć , zawodników ryzykujących w wyścigu punktowym, stójki w sprintach.... zagapienie , przyspieszenie i atak zza pleców... czynnik ludzki odgrywa ważną rolę... chciałoby się powiedzieć , że typowe szosowe szachrajstwo "szosowe sztuczki" przenoszą się do hali - i to się chwali :)
zapraszam wszystkich do relacji z pruszkowa w stacji EUROSPORT
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz